środa, 20 sierpnia 2014

PROLOG

Zagubiona.

W życiu każdego z nas, przychodzi taki moment, chwila zwątpienia. Zastanawiamy się, kim naprawdę jesteśmy? Jakie jest nasze prawdziwe oblicze? Kim jest osoba, na którą codziennie patrzymy w lustrze?

Mam na imię Lidia. Dziś skończyłam 16 lat. Właśnie odkrywam, kim naprawdę jestem.

***

Zrobili to dlatego, że chcieli czuć, myśleć i wybierać to, czego sami pragną. Nie wiedzą, że nawet to jest kłamstwem - że nigdy tak naprawdę sami nie decydujemy, a przynajmniej nie do końca. Zawsze jesteśmy popychani ku jakiejś drodze. Nie mamy wyboru, jak tylko zrobić krok do przodu, a potem kolejny i kolejny. I nagle okazuje się, że znajdujemy się na drodze, której w ogóle nie wybieraliśmy.”
-Lidia, czy ty nas w ogóle słuchasz?- głos mojego taty wyrwał mnie z lektury.  Jechaliśmy do babci. Wiedziałam, że to będzie długa i nudna wycieczka, więc wzięłam ze sobą książkę „Requiem” L. Oliver.
-Nie, przepraszam. Już słucham.
-Mówiłem, że dostałem awans. Przeprowadzamy się.
-To super. Prawda Lidia?- powiedział mój straszy brat. Liam zawsze starał się zadowolić rodziców. Popierał ich, nawet wtedy, kiedy się z nimi nie zgadzał. Ja też ich kocham, ale nie mogą o wszystkim decydować.
-Nie, wcale nie super. Kolejna przeprowadzka? Czy to naprawdę konieczne?- tata często dostawał awanse. Więc równie często się przeprowadzaliśmy. Nienawidziłam nowych miast. Może Liam’owi to pasowało, bo zawsze się odnajdywał w obcym otoczeniu, a ja byłam szarą myszką, która zawsze siedziała sama na stołówce i nikt nie pamiętał jej imienia.
-Obiecujemy, że to będzie ostatni raz.
 Mama się nie myliła. Ostatnie co widziałam, to światła. Błysk reflektorów. Jedna chwila, jeden pijany kierowca i całe moje życie się zmieniło. To była moja ostatnia przeprowadzka i ostatnie wspomnienie o moich rodzicach i bracie.

***

Dlaczego ja?

Nie mam pojęcia.

Mam na imię Lidia. Dziś skończyłam 16 lat. Od roku jestem sierotą.


11 komentarzy:

  1. O.O Wmurowało mnie. Na pewno będę śledzić dalsze posty. Masz płynny styl pisania, zupełnie jakby się czytało książkę.
    Wpadnij do mnie, może podrzucisz jakiś temat ;-;
    http://takiesobienic.blogspot.com/#_=_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, to miłe :)
      Takie komentarze mnie motywują, zwłaszcza, że dopiero zaczynam :)

      Usuń
  2. Wspaniały, intrygujący początek. Z niecierpliwością czekam na dalszą część :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja zdolniacha! Wyjobane w kosmos,megahipersuperextra!
    Ryczałam,i musisz mi wybaczyc...10 min po tym jak mi to wysłałas przeczytały to "te dwie"..je tez wzruszylo, a kiedy skaplysmy sie ,ze to Twoje,to masakra :D Genialne, mam nadzieje ze to ja będę miec jako pierwsza ciąg dalszy: 3 Jestem z Ciebie dumna,tak jak Ty jestes ze mnie..czasami :D Powiedzialabym, ze mozesz jak cos prosic o pomoc-oczywiscie na kolanach-ale nie jestem aż tak wybitna jak Ty! :c Kocham Cie i kocham to, jak piszesz! Jesteś wielka,mały Aniołku! <3
    Juz wiesz kim jestem? I tak,mozesz na mnie liczyc :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! Wiesz, że Twoje zdanie jest dla mnie ważne, więc jak masz jakieś pomysły to pisz śmiało! :)

      Usuń
  4. Piszesz tak ciekawie, że trudno uwierzyć, że to Twój początek przygody z pisaniem. Myślę, że rozwiniesz skrzydła i odkryjesz nam tajniki swojej wyobraźni:) Czekam z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się - ciekawie, dramatycznie i tajemniczo, wszystko czego potrzebuję do szczęścia. Już zabieram się za rozdział 1 ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się twój styl pisania. Świetny początek, oby tak dalej ;) !

    OdpowiedzUsuń